W tym sequelu "Kodu 8" Connor (Robbie Amell) wychodzi z więzienia i pracuje jako woźny w domu kultury. Zerwał kontakt ze swoim byłym wspólnikiem Garrettem (Stephen Amell). Connor próbuje unikać kłopotów, ale zostaje zmuszony do pomocy 14-letniej Pav (Sirena Gulamgaus) w ucieczce przed grupą skorumpowanych gliniarzy, którym przewodzi
żeby dać czas ekranowy dziewczynce i różnym losowym postaciom do odhaczenia woke różnorodności. Ci ktorzy powinni być głównymi bohaterami (Garett i Connor) byli jakby tylko bazą, gdzieś tam w tle. Historia powinna być o nich, jakaś angażujaca, a wyszły odgrzewane kotlety o dziewczynce do ratowania i organizacji do...
Co tu się odjaniepawliło. Po świetnej części pierwszej twórcy postanowili popełniając samobójstwo płodząc tego koszmarka. Żenada level hard. Mam nadzieję, że trzecia część nie powstanie nigdy. Czego sobie oraz wszystkim życzę.
Jak dla mnie poziom podobny, co część poprzednia. Ot - takie lekkie scifi do kotleta i nic więcej. Lepiej się nie skupiać mocno na scenariuszu czy motywach bohaterów i można sobie obejrzeć bez rzucenia bełtem..
co ciekawe samo CGI mam wrażenie, że o poziom albo kilka lepsze od tego, co widzimy np. w Marvelu (co nie...
Film niemrawy, nie budzący emocji, tylko skorumpowany gliniarz od początku do końca budzi odrazę. Gwiazdek aż 4, bo temat jest dość istotny. Kacyki, które chcą panować na światem potrzebują sztucznej inteligencji, żeby niepodzielnie zapanować nad masami. Dlatego na rozwój tej technologii idą miliardy z portfeli...