Dla tego filmu dam się pokroić, inteligentne dialogi, świetna gra aktorska: Ann i Jack wymiatają, coś
w tym filmie jest takiego co nie pozwala o nim zapomnieć, ciągle chce mi się go oglądać......Jack
byłeś najlepszy....
Wyborne i niezwykle dowcipne dialogi, Jack Lemmon kipiący niczym wulkan, słodko-ostra Anne Bancroft, potężne złogi sarkazmu i uniwersalna prawda (pod kurtyną prześmiewczości oczywiście) o życiu jednostki w wielkomiejskiej dżungli.
W myśl słów głównego bohatera - Respect my ass!