Ruby Gloom opowiada o losach czerwonowłosej gotki, mieszkającej w ponurym miasteczku Gloomsville (dziwna zbieżność z nazwiskiem?). Ma bardzo tajemniczych jak i mrocznych przyjaciół, których bardzo lubi, a są to przede wszystkim: Skull Boy, Misery Boo-Boo, dwugłowy Farank, Len, Mr.Buns i Doom Kitty, Scaredy Bat i trójka kruków - Edgar, Alan i Poe.
Ok, muszę przyznać, że od początku spodobał mi się ten serial, aczkolwiek bez jakiegoś większego szału (to nie jest poziom MLP: FIM ^_^). W trakcie oglądania dobrze się bawiłem, ale jakoś się do niego nie przywiązywałem. Dałbym 6 /10.
I wtedy doszedłem do 31 i 32 odcinka ("Hair(Less) The Musical") i wszystko się...
A myślałam, że wszystkie dobre pomysły w kreskówkach zostały już wykorzystane... Pomyliłam się. Wprawdzie trzy lata po polskiej premierze udało mi się dopaść odcinki, ale lepiej późno niż wcale. Dialogi mnie czasem rozwalają, a i bohaterowie całkiem fajni - osobiście miłuję Makabrę, Straszka i Irys :)