filmu kinowego jest osadzona w chwili w której Muten Roshi przyjmuje Son Goku i Kirilana na swoich uczniów.
Dostają specjalne zadanie: uratować śpiącą księżniczkę z rąk bezwzględnego Lucifera i odstawić ją do rąk Genialnego Żółwia. Jak zwykle u Toriyamy nie wszystko jest takie jak wydaje się na początku. Dużo śmiechu i dobrze przemyślanych elementów walk pogoni i pościgów.
Może się nadal podobać mimo swojego wieku.
Rewelacja, w pełni zasłużone 9\10.
Film miał swoją premierę miedzy 70 a 71 odcinkiem pierwszej(moim zdaniem) najlepszej serii telewizyjnej.
Według mnie filmu nie warto oglądać, praktycznie wszystko oprócz tajemniczego klejnotu było w serialu. Po obejrzeniu 15 odcinka oglądając ten film będziesz się nudzić(poza tym "godżilla" była już w 13 odcinku i pokonali ją w ten sam sposób), według mnie zbyt dużo w tym filmiepowtarza się z samego anime.
Mi tam osobiście się fajnie oglądało, pomimo kilkukrotnego oglądnięcia wcześniej anime. Zadanie Kame Sennina jest zupełnie inne, a alternatywna przygoda nawet ciekawa, choć oczywiście wszystko jest bardzo skrócone. Mimo wszystko polecam fanom DB.
Jestem fanem tych filmów, które powstały jako wariacje na temat pierwszej serii telewizyjnej. Nie widzę żadnych uchybień w tym filmie. Ma cudowny, wspaniały klimat. To że twórcy wykorzystywali w nim wątki z serialu w niczym nie szkodzi, wprost przeciwnie, dodaje urody.
Według mojej oceny, pierwsza seria jest od początku do końca genialna. Druga seria, Dragon Ball Z, nie ma już tego potencjału, wszystko zostało spłaszczone do niekończących się bijatyk. Zabrakło tej baśniowej aury, którą posiada pierwsza seria Dragon Ball.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów DB, a tych, którzy kochają serię pierwszą pozdrawiam w szczególności ;)