Znakomita satyra na sytuację w Polsce sprzed kilkudziesięciu lat. Któż dziś chce pamiętać czasy, w których krajobraz polskich miast i miasteczek nieodparcie kojarzył się z tasiemcowymi kolejkami, a zdobycie chociażby zwykłej, niebieskiej koperty wymagało nie lada sprytu i nastręczało wiele trudności. A jednak taka była rzeczywistość, choć z drugiej strony wydaje się, że mimo ciężkich warunków żyło się łatwiej i nie było rzeczy, której nie dałoby się załatwić. O ludziach zmuszonych do radzenia sobie w trudnych czasach opowiada właśnie ta zabawna nowela. Bohaterowie pomagają jeden drugiemu w załatwianiu codziennych, zwykłych spraw, co pociąga za sobą całą lawinę różnych komicznych zdarzeń.