Aby zapłacić czynsz, wynajmuje w ciągu dnia swoje mieszkanie prostytutkom. ??? Co to za BZDURA??? Kto to redagował? Z tym tekstem: "Desperacko stara się utrzymać swój standard życia na godnym poziomie", to też sporna sprawa, dziadek chciał tylko zachować to co miał, to do czego był przyzwyczajony, nie chciał trafić do...
więcejArystoteles powiedział kiedyś, że nawet mędrzec jest nieszczęśliwy jeśli dotknie go niedostatek, a inny filozof Diogenes z Synopy rzekł, że wielkim nieszczęściem jest popadnięcie na starość w biedę. I właśnie o tym jest ten smutny film, o niedostatku na starość. Wiele scen w filmie De Sici jest bardzo wymownych,...
Moment kiedy Umberto udaje, że sprawdza czy pada deszcz czy nie, próbując odważyć się żebrać pierwszy raz w życiu. A później wkłada psu kapelusz do pyska i ustawia go na rogu ulicy i oddala się kawałek...
Oczywiście końcówka również ujmująca, ale ta scena mnie rozwaliła.
Wpaniały, piękny, doskonały - jak ktoś już pewnie mógł zauważyć jestem wielbicielką De Sici, jego filmy mogłabym oglądać bez końca.
Głównie za sprawą pięknego Rzymu, który już tak nie wygląda. Poza tym, po osobie odgrywającej gł. rolę, nie widać negatywnych emocji i to podnosi na duchu, nie sprawia, że po oglądnięciu filmu ma się doła.
„Umberto D.” De Siki, jedno z najwybitniejszych osiągnięć włoskiego neorealizmu, to film, który jest smutny, gorzki, ale jednocześnie wzruszający i pokrzepiający. Autorem scenariusza do tego filmu jest pisarz C. Zavattini, podobnie zresztą jak do innych najważniejszych dzieł neorealistycznych.
„Umberto D.” opowiada...
Próbowałem znaleźć na G. Maps, ale to trudne zadanie, zważywszy na fakt, że Rzym jest dużym miastem.
1) Via S. Martino della Battaglia, 14 - to miejsce gdzie mieszkał Umberto
2) Via Leccosa, Roma - to miejsce, gdzie pojechał z pieskiem (przedostatnia scena)
3) ostatnia scena - przypuszczam, że mogły to być...
Rozumiem, że bieda to straszna rzecz, że ciężko z nią walczyć. Uważam, że każdy człowiek w wieku naszego bohatera powinien dostawać emeryturę dającą szanse na godne życie. Ale życie to życie. Nie mogę pojąc, dlaczego naszemu bohaterowi w obliczu długów i zagrożenia eksmisją pierw do głowy przychodzi żebranie niż choćby...
więcejczw. (26 II), 23:30 | Samotny emeryt, Umberto Domenico Ferrari (Carlo Battisti) wiedzie smutne i monotonne życie w ponurym, nędznym pokoiku, za który od miesięcy zalega z opłatą, gdyż jego renta starcza ledwie na skromne jedzenie. Jedynym przyjacielem staruszka jest mały pies. Podczas krótkiego pobytu Umberto w...