Zabierze to masę uroku, a aktorzy podkładający głos to sama śmietanka
Będą napisy :)
http://www.helios.pl/16,Olsztyn/BazaFilmow/Szczegoly/film/11592/Wyspa-psow
Osobiście tylko w oryginale, ale moja obecnie 8-letnia córka z więlką przyjemnością oglądała Fantastic Mr Fox, a na napisy jeszcze za młoda... więc mam nadzieję, że będzie można obejrzeć i w takiej i w takiej wersji :)
Gdy byłem taki młody oglądałem kreskówki po angielsku z satelity i teraz jest to mój drugi język więc raczej dla dzieci tylko w języku obcym.
Jak słusznie zauważył pewien mój znajomy: taki jest hejt na dubbing wasz. Wielka radość, że nie ma dubbingu, ale żaden mądry nie wziął pod uwagę faktu, że to przełoży się na całkowitą porażkę tego filmu w polskich kinach. Świetnie widać to po repertuarach – w większości miast „Wyspy psów” w ogóle nie wyświetlają, zamiast tego grając „Tam, gdzie mieszka Bóg”, „Piotrusia Królika” i inne pierdy :/. Na 35 kin Cinema City film wyświetlają w raptem 18 (z czego 5 w Warszawie), a na 32 Multikina w całych siedmiu.
Nawet jakby z dubbingiem wyświetlali go we wszystkich 35 kinach Cinema City i 32 Multikinach, dla mnie to tak, jakby go w ogóle w polskiej dystrybucji nie było. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu dać ludziom wybór, przygotowując dwie wersje do wyboru, ale polscy dystrybutorzy ostatnio coraz częściej robią takie numery jak przy "Marii Magdalenie" czy "Jumanji", że do kin wprowadzają jedynie wersję dubbingowaną. I to jest główny powód, dla którego ludzie się cieszą, że tego dubbingu nie ma wcale.
Masz oczywiście rację. Bardzo żałuję, że nie ma wersji zdubbingowanej. Amerykańskie głosy nie są w niczym lepsze od naszych polskich głosów, co wielokrotnie udowodniły inne animowane pozycje. A w tym filmie czytanie było wyjątkowo uciążliwe.
Mój komentarz oparłem na Niesamowitym panie Lisie, który w wersji oryginalnej był świetny, a w polskiej stracił masę uroku. Ale racja dzieci powinny mieć możliwość oglądania takich filmów nawet jak nie nadążają jeszcze z czytaniem napisów.
Bardzo żałuję, że nie oglądałem zdubbingowanej wersji Pana Lisa, bo z napisami, dla mnie ten film był średni.