:D Filmografia mówi sama za siebie, no cóż trzeba przyznać wybitny dźwiękowiec, gdyby był aktorem jego odpowiednikiem byłby Robert de Niro albo Kevin Spacey.
Dobry też jest John Williams , dziwię się że nie ma go w top dźwiękowców , to co zrobił w Księciu półkrwi to mistrzostwo(film słaby) ale nie tylo w tym
Co ty nie powiesz?
Pomyliło mi się, zresztą kiedyś te rankingi były tak pomieszane że każdy mógł być w każdej kategorii, zresztą nie wiem czy do teraz to naprawili.
widzę, że znasz się na dźwięku, może mógłbyś napisać co to jest dźwięk w filie, jak rozpoznawać wybitny dźwięk?
Dokładne przesłuchanie jego najlepiej udźwiękowionego filmu, czyli Titanica, doskonale pokazuje skalę profesjonalizmu- zwłaszcza w trzecim akcie, scena zatonięcia i później, ludzie dryfujący na tratwach, ratunek. Najpierw istna kanonada hałasu, chaotyczny dźwięk, wrzaski ludzi przeplatają się z odgłosem pękającej stali, tysięcy ton żelastwa przewalających się jak łupinka na falach, odgłos pęknięcia kadłuba jest naprawdę przerażający, a to wszystko w akompaniamencie modlitw, krzyku i płaczu ludzi w dolnych rejestrach. A potem cisza i pojedyncze dzwonki, nawoływania ocalałych. Nie słychać nic, cisza, woda nie szumi, ludzie nie płaczą- i w tej absolutnej ciszy ostatni dialog głównych bohaterów. A na koniec syrena nadpływającego statku ratunkowego i łagodnie wchodząca muzyka. Arcydzieło.