aktorsko też porażka, słowa cedzi przez zaciśnięte zęby i wytrzeszcza oczy
kilka jego chwil na ekranie skutecznie zniechęca mnie do dalszego oglądania filmu, choćby nie wiem jaką miał fabułę
jakim cudem gra facetów na którego lecą kobiety? i co w nim widziała Katy Perry i inne kobiety, których podobno jest dużo?
nie pojmuję...
Ja nie wypowiadam się jestem 100% hetero, ale aktorsko podobał mi się w Forgetting Sarah Marshall, a poza tym sam z Jasonem Segalem pisał piosenki do filmu co dobrze o nim świadczy. Nie wiem dla czego go tak nisko oceniasz ja sam go całkiem lubię ale nie oglądałem z nim za wiele filmów
Szczerze? To nawet dla mnie jako faceta Russel jest ładniejszy od takiej Katy Perry i to znacznie. Ona to dopiero jest pasztetowa.
Popieram. Jest obleśny i jak go widzę czy to w plotkach o Katy Perry, czy w jakimś filmie, to od razu przełączam. Uroda Jezuska i też nie rozumiem, co kobiety w nim widzą. Typowa postać z prawosławnych ikon - szpiczasty nos, wąskie i podniesione usta, i ten spadzisty wąs. No po prostu masakra.
musisz mieć bardzo bogate życie wewnętrzne oceniając innych w taki sposób. W głowie się nie mieści jak jakiś brytol śmiał osiągnąć tak wiele pod względem artystycznym, przejśc niesamowitą przemianę i zarabiać na swoim wizerunku tony siana; jednocześnie nie spełniając kanonów urody jakiejś polskiej, zakompleksionej baby
Widocznie niektóre kobiety lubią panów w stylu "wiecznie niedomyty oblech", bo tak wygląda Brand :) Aktorem jest koszmarnym, już to napisałam pod filmem "Artur" ale powtórzę i tutaj: jedyne związki z kinem, jakie widzę dla Branda, to sprzedawanie popcornu przed seansami.
Nawet do tego, takiego przyjeb... bym nie zatrudnił. Kolejny film dziś z nim widziałem i czułem zażenowanie oglądając, tego człowieka.