Nie wierze, że ten serial został napisany jako serial w świecie wiedźmina. Jestem przekonany, że ktoś wyciągnął scenariusz tego gniota z szuflady potem była burza mózgów szołranerów jak z tego zrobić wiedźmina. I padły mniej więcej takie pomysły: Dodajmy na początku scenę z jaskrem, zmieńmy kilka imion, powiedzmy coś o koniunkcji sfer i dograjmy scenę przemiany jednego z bohaterów i powiedzmy, że to wiedźmin, a i uszy... doklejcie wszystkim uszy. Potem jeszcze długo poklepywali się po ramionach, mówiąc do siebie nawzajem: mamy to! dobra robota! tak teraz robi się hity!