Najbardziej szkoda mi było Króla, zapowiadał się na dobrego władcę, ale kilku idiotów namąciło mu w głowie i stał się nieobliczalny. Sprawiał wrażenie dumnego i zadowolonego, ale w głębi serca był bardzo nieszczęśliwy. Do końca miałam nadzieję, że może się zmieni. Dobrze, że chociaż Gil Dong i Mo Ri się dogadali ;) Kocham dramy o takim klimacie <3
To chyba najlepsza drama historyczna ubiegłego roku. Piękna i emocjonująca, nie pamiętam kiedy ostatnio przeżywałam tak mocno każdy odcinek. Muzyka również swoje robiła. Jeju, oby więcej takich dram.
Obejrzałam na Dramaqueen, jeśli mnie pamięć nie myli, ale to było 5 lat temu, nie wiem, czy odcinki nadal tam stoją. Wpisz sobie w google "Rebel: Thief Who Stole the People online" to ci wyskoczy parę stron, na których są zamieszczone odcinki, ale nie wiem, czy będą jakieś z napisami pl.